Zagadka VI - Listopad
Roland
Svensson podnosi ze zdziwieniem wzrok. W recepcji stoi ktoś znajomy! To … !
Pewnego razu ten właśnie chłopak prowadził przez lornetkę obserwację z wieży
jego kościoła. Mówił, że obserwuje ptaki, ale w rzeczywistości rozwiązywał
skomplikowany przypadek zniknięcia diamentów ze sklepu jubilerskiego po drugiej
stronie ulicy.
- No nie! …!
Pracujesz tu? Tu chyba nie ma rzadkich okazów ptaków – śmieje się Roland
Svensson.
- Pracuję w
czasie ferii i pomagam wujkowi. Najczęściej jestem w szatni. Czasem załatwiam
różne sprawy, wnoszę też na górę bagaże. No a czasem siedzę tu w recepcji.
- A twoja
koleżanka? …
WIESZ O KIM MOWA w tym fragmencie?
Jeśli tak, koniecznie weź udział w naszym konkursie!
TUTAJ pobierz FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY
i zapoznaj się z zasadami konkursu.
i zapoznaj się z zasadami konkursu.
Anna Jarosz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz