Celem spotkań było zapoznanie dzieci z Biblioteką i jej zbiorami,
a także rozmowa o książce i korzyściach płynących z obcowania z nią.
Program spotkania zawierał:
- oprowadzenie dzieci po bibliotece,
- teatrzyk o Królowej-Książce i Królu-Czytelniku,
- zapoznanie dzieci z zasadami „kulturalnego” obchodzenia się z książką,
- pasowanie dzieci na czytelników.
Specjalnie dla naszych Gości przygotowałyśmy małe przedstawienie. Wystąpiły:
Pania Ania jako Koszałek-Opałek
Pani Basia jako Król-Czytelnik
i Pani Marta jako Królowa-Książka
Pani Basia jako Król-Czytelnik
i Pani Marta jako Królowa-Książka
O 9 rano, jako pierwsza, odwiedziła nas klasa I a.
Król i Królowa przywitali dzieci w Królestwie Książki - czyli w Bibliotece.
Dzieci przywitały się najpierw z Królową, a potem z Królem - zawołały "Witaj Królu-Czytelniku! Obudziło to zaspanego krasnala Koszałka-Opałka, który przyszedł do nas i zapytał "Kto tu pieje kukuryku?" Po wyjaśnieniu tej pomyłki Koszałek skrzętnie notował, co to za dzieci odwiedziły Bibliotekę, skąd przybyły i do której klasy chodzą.
Potem Koszałek nauczył wszystkich wierszyka o książce. Gestykulacja była mile widziana:
Po wspólnej zabawie dzieci zastanowiły się, jak KSIĄŻKA chciałaby być traktowana przez czytelników.
Następnym punktem naszego spotkania było złożenie KSIĄŻCE obietnicy:
Książko!
Obiecuję być Twoim wiernym czytelnikiem,
szanować Cię i poznawać Twoje tajemnice.
Każdy z młodych czytelników potwierdził te słowa własnym podpisem w Wielkiej Księdze Czytelników:
Następnie dzieci pozwiedzały troszkę, pozaglądały w różne zakamarki, a pani Ania opowiedziała im o zbiorach bibliotecznych.
Miłe spotkanie zakończyło wspólne zdjęcie:
O 10 do Biblioteki przybyły dzieci z klasy I b. Spotkanie miało taki sam przebieg. Oto kilka zdjęć:
Dzieci czekają na rozpoczęcie przedstawienia:
Niestety nasz "pożyczony" aparat zawiódł w najważniejszym momencie i przepadło nasze zdjęcie grupowe z klasą I b...
Bardzo dziękujemy dzieciom i ich opiekunom za odwiedzenie nas i za aktywny udział w zabawach. Liczymy po cichu, że zobaczymy się jeszcze nie jeden raz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz