poniedziałek, 31 sierpnia 2009

Dzień Indiański w Bibliotece (2009)

28 sierpnia W SAMO POŁUDNIE przybył do naszej biblioteki DZIWNY GOŚĆ. Przywitał się słowem "HOUGH" i powiedział nam, że jesteśmy "blade twarze"... Nasi stali czytelnicy pomyśleli chyba, że to jakiś obcokrajowiec przyjechał i zgubił się w gąszczu sośnickich ulic.

Rzecz jednak była ukartowana! Ten dziwny gość to wódz indiański, który przyjechał do nas z Pyskowic, razem ze swoimi dwoma pomocnikami, aby przybliżyć naszym małym czytelnikom kulturę i zwyczaje indiańskie. Tego dnia w naszej bibliotece odbył się Dzień Indiański - przygotowałyśmy razem z Panem Błażejem (czytaj: Wielkim Wodzem) mnóstwo atrakcji dla dzieci odwiedzających naszą wypożyczalnię.




Dla zainteresowanych tematem wybrałyśmy z księgozbioru lektury o tematyce indiańskiej. Dzieci miały swobodny dostęp do tychże książek.



Bardzo się cieszymy z obecności rodziców, którzy przybyli z młodszymi dziećmi i uczestniczyli w całej imprezie.




Po co nam krzesełka? Indianie wolą siedzieć na ziemi.




Wódz miał kilka indiańskich rekwizytów. Przywiózł ze sobą łuk i strzały. No i popalał fajkę... Dzieci obejrzały przygotowaną przez Wodza prezentację multimedialną.




Ciiii.... dostrzegliśmy bizona. Rozpoczyna się polowanie!




Zabawa była świetna! Polowanie na bizona bardzo spodobało się dzieciom.




Pani Ania z Wielkim Wodzem zapraszają dzieci do... nadania sobie indiańskiego imienia, pomalowania się w barwy wojenne i założenia indiańskiej przepaski.




Pani Ania pomaga dzieciom zawiązywać przepaski. Ma co robić - w kolejce stoi blisko pięćdziesięcioro dzieci.




Pani Marta maluje dzieciom buzie. Teraz już nie jesteśmy "blade twarze"!





A oto kolejka do malowania... Trzeba było swoje odczekać.





W tym czasie nasz Wielki Wódz odpoczywał. A cóż można w bibliotece robić dla własnego relaksu? CZYTAĆ!




Mali Indianie gotowi do dalszej zabawy.




Oto prawie całe plemię:




No i zaczęło się! Indiańskie harce, śpiewy i tańce.




Po intensywnym wysiłku - zadanie nieco spokojniejsze. Dzieci wzięły udział w zajęciach plastycznych: malowały totemy albo pokrycie na tipi. Tutaj - dzieci młodsze:




Natan (Brykający Łoś) przy pracy:





Martynka:





Grupa starszych przy pracy. Każdy malował to, co podpowiadała mu wyobraźnia .





A na trawniku przed biblioteką... Chłopcy z Kółka Łuczniczego przygotowali dla naszych małych Indian nie lada atrakcje!





Za czym kolejka ta stoi???
To chętni do oddania strzału z łuku. Pod opieką doświadczonych łuczników każdy mógł oddać 3 strzały. No i... było kilka "żółtek"!!!





Trzeba przyjąć odpowiednią postawę...





Dobrze wycelować...

Tutaj - Wiktoria (Mądry Pies) próbuje swoich sił.




...i oddać strzał!





Po świetnej zabawie - czas na dobre jedzenie. Pani Ania należała chyba do harcerstwa, bo w mig rozpaliła ognisko...





A tu już dzieci piekące kiełbaski.






No i na koniec... pozostało nam to wszystko ZJEŚĆ!





Dzieci, nieco zmęczone wrażeniami - ale, myślimy, zadowolone, otrzymały na sam koniec świadectwa wydane przez Radę Plemienia, potwierdzające zdobycie przez małych Indian podstawowych umiejętności indiańskich.


HOUGH!!!


No i do zobaczenia w bibliotece...

czwartek, 27 sierpnia 2009

Seria : "Na ratunek" (Jenny Dale)

Witajcie!!!

Tym razem chciałabym polecić serię: "Na ratunek". Książki te są poświęcone głównie psom. Tytuły tych książek to: "Psia szkoła", "Jeremiasz Kostka", "Pupilek", "Porzucona mistrzyni", "Podwójny Kłopot" i "Psia Loteria". Dzięki tym sześciu książkom można poznać różne rasy psów, ale to przede wszystkim książki przygodowe. Ich bohaterowie to Emilka, Nil i Sara.
W "Porzuconej mistrzyni", "Jeremiaszu Kostce" i w "Podwójnym Kłopocie" sytuacja jest straszna i napięta. Podoba mi się rozwój wydarzeń. Życzę miłego czytania!!!

(Dominika Hawrot, lat 10)

środa, 26 sierpnia 2009

Wielki Turniej Gier Planszowych - FINAŁ

W kolejne dni dzieci zagrały w Super Farmera, Hej, to moja ryba!, Super Pamięć oraz w Detektywa Szczebrzeszyna. Ta ostatnia gra zamykała cały turniej. 24 sierpnia zostali nagrodzeni zwycięzcy. Oto kilka zdjęć:


Gdzie jest ten element? Gra ćwicząca spostrzegawczość.




Pingwiny do boju! Walczymy o ryby!







Zabawa była świetna - to chyba cieszyło wszystkich. Najlepsi otrzymali nagrody. Były to - oczywiście - gry planszowe.


III miejsce zajęła Dominika Hawrot





II miejsce zajęła Wiktoria Białas





I miejsce zajął Adam Wiktowski


Gratulujemy!!!



A gdy emocje już opadły...
Dzieci zagrały w Super Pamięć!

Spotkanie z innymi miłośnikami gier planszowych w Filii nr 1



Wczoraj, 25 sierpnia, czworo naszych małych czytelników, którzy jednocześnie są zapalonymi graczami, udało się pod opieką pani bibliotekarki do biblioteki przy placu Inwalidów Wojennych. Miało tam miejsce bardzo miłe spotkanie, podczas którego dzieci z różnych filii grały razem w gry planszowe. Było nam bardzo miło, że mogliśmy razem tak fajnie spędzić czas. Oto RELACJA DOMINIKI!


Szłam najszybciej jak się tylko dało. Myślałam, że zastanę tylko jedną panią, która powie mi, że wszyscy pojechali beze mnie. Stanęłam przed drzwiami. ''Mam nadzieję, że mnie nie zostawili''-pomyślałam w duchu. Nacisnęłam klamkę. Jest! Drzwi do biblioteki były otwarte! Weszłam. Wszyscy czekali już na mnie. Pani Marta powiedziała:
- No! jest Dominika! Już możemy iść! - zwróciła się do pozostałych dzieci. Tymi "pozostałymi" dziećmi byli Adam, Wiktoria i Ola. Pożegnaliśmy się z panią Anią i poszliśmy na autobus, aby pojechać do biblioteki w centrum w Gliwicach. Był tam konkurs gier planszowych. Zdążyliśmy na autobus. W czasie jazdy wesoło rozmawialiśmy:
- A co będzie, jeśli przegramy...? - pytaliśmy.
- Słuchajcie! Jeśli przegramy, zapraszam Was na lody! - powiedziała pani Marta wesoło.
- Super! - odkrzyknęliśmy chórem - musimy przegrać!
- Ha, ha, ha! - roześmiała się pani.
Kiedy dotarliśmy na miejsce, musieliśmy przejść kawałek. No i jest nasz cel - biblioteka! Graliśmy w "Eurobusiness" i w "Kalambury" oraz w "Scrabble". Było fajnie. Super fajnie. Kiedy graliśmy w "Kalambury", musiałam pokazać Adamowi określenie "łagodny jak baranek". No i musiałam najpierw chodzić na czworaka i udawać, że jem siano. Potem przymilać mu się. W końcu Adam odgadł. Na koniec całego turnieju każdy dostawał dyplom, czekoladę i książkę. Ja dostałam strasznie grubą - nosi ona tytuł "Tobi. Oczy Eliszy". Ola dostała książkę o zakochaniu, Adam coś w stylu "Noc na mysz nie czeka" (ale nie pamiętam dokładnie), a Wiktoria - taką samą, jak ja. Kiedy wracaliśmy, Oli przypomniało się o lodach i powiedziała:
- Hej! Proszę pani, a lody?
- Mówiłam, że jak przegramy to pójdziemy na lody...
I nagle pani skręciła do McDonald'sa. Chciała nam kupić lody, ale wybraliśmy shaki. Ja wzięłam truskawkowy, a Ola, Adam i Wiki czekoladowe. Potem o mało co a spóźnilibyśmy się na autobus!


(Dominika Hawrot, lat 10)


poniedziałek, 24 sierpnia 2009

Wielki Turniej Gier Planszowych (2009)

Pierwszego turniejowego dnia (18 sierpnia) dzieci zagrały w Scooby Doo!. To jedna z naszych ulubionych gier, ma bardzo proste reguły, wymaga umiejętności szybkiego reagowania, ale i skupienia. Nie wolno się mylić - za pomyłkę zabiera się ze stołu karty. A wygrywa ten, kto pozbędzie się wszystkich kart!


Kiedy zobaczysz kartę z wizerunkiem Velmy - zrób gest, jakbyś poprawiał okulary na nosie. O - tak jak zrobił to Adam. Angela pomyliła się:




Pani Marta uważnie patrzy, czy któreś z dzieci się nie pomyliło :)




Wiktoria i Angela:




Adaś poprawia włosy - jak Daphne. Mina niezbyt zadowolona, bo i zadanie jakieś takie "dziewczyńskie" ;)




Wiktorii i Angeli poprawianie włosów wychodziło dużo lepiej:




Stos kart:




Zawodnicy:




Kto się spóźni - zabiera wszystkie karty. Tu łatwo rozstrzygnąć - ostatnia ręka na wierzchu :)






Wtorkowe zmagania wygrał........... ADAM WITKOWSKI.

Gratulujemy!!!

piątek, 21 sierpnia 2009

Skąd się biorą bibliotekarki???

Dzieci w Bibliotece lubią rysować, grać, kolorować i... pisać. Mamy takie zdolne dzieciaki, które tworzą własne książeczki, piszą krótkie historyjki... Ostatnio nasza stała czytelniczka, Dominika, napisała opowiadanie pt. Marzenie. Bardzo nam się spodobało, dlatego za jej zgodą publikujemy je tutaj.

Miłej lektury!



Marzenie


Dawno, dawno temu, za górami, za lasami, żyły sobie dwie dziewczynki o imionach Marta i Anna. Bardzo chciały zostać bibliotekarkami, lecz ich mamy nie chciały tego. W Bibliotece Miejskiej nikt nie pracował - budynek był pusty! Mamy dziewczynek chciały, żeby Anna była fryzjerką, a Marta piosenkarką.
- Chciałabym być bibliotekarką - powiedziała Marta.
- Ja też - powiedziała Anna.
Kiedy trochę podrosły odremontowały Bibliotekę. Poprosiły mamy, czy nie chciałyby zobaczyć, jak pracują - może się zgodzą. Marta i Anna były bardzo miłe dla dzieci i pozwalały im wypożyczać aż 5 książek! Mamy... się zgodziły!!! I do dzisiaj pracują jako bibliotekarki Pani Ania i Pani Marta.

Mors, Pinky i ... (D. Rekosz)



Cześć!
Jestem Dominika i często chodzę do biblioteki. Wypożyczyłam już dużo książek, jedna z serii spodobała mi się bardzo: "Mors, Pinky i zagadka Ludolfiny","Mors, Pinky i ostatnia przesyłka'' oraz "Mors, Pinky i tajemnica dyrektora Fiszera''. To świetne książki detektywistyczne o dwóch uczniach: Leszku, Morszolu i Alicji Pankiewicz. W ''Ludolfinie..." ktoś kradnie komórki. Jednak złodziej zrobił wielki błąd, wysyłając list ze wskazówką. W ''Dyrektorze Fiszerze..." dyrektor szkoły zamówił wymianę okien. Ala zaczęła coś podejrzewać . Nagle zniknęła. Mors chce ją odszukać. W "Przesyłce...'' sąsiad Leszka porywa go i Alę. Sytuacja jest napięta. W grę wchodzą pistolety i policja. Te książki są prawie zawszę pełne napiętej akcji, dlatego mi się podobają. Życzę miłego czytania!!!

(Dominika Hawrot, lat 10)

piątek, 7 sierpnia 2009

Dzień Indiański w Bibliotece (2009)


Miejska Biblioteka Publiczna
Filia nr 16 i Oddział dla dzieci nr 36
w Gliwicach-Sośnicy przy ulicy Skarbnika 3 (tel. 032 237 07 23)
zaprasza na


DZIEŃ INDIAŃSKI








Zapraszamy do Biblioteki na niezwykłe spotkanie
z indiańską przygodą!
28 sierpnia (piątek)
od 1300 do 1700
będzie można między innymi:
Ø malować totem,
Ø strzelać z łuku,
Ø zbudować tipi,
Ø pomalować twarz
barwami wojennymi,
Ø pobawić się przy ognisku i dźwiękach indiańskiej muzyki.



Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc prosimy o odbieranie bezpłatnych zaproszeń w Bibliotece.

Mistrz Pióra - Warsztaty pisarskie dla młodzieży

 Filia nr 16 MBP w Gliwicach zaprasza wszystkich młodych i ambitnych czytelników na spróbowanie swoich sił w pisaniu krótkiej prozy bądź wie...